Ponownie zasiedzielismy sie. Tym razem na Pulau Weh - najbardziej na wschod wysunietej indonezyjskiej wyspie, na polnocnej koncowce Sumatry. Wyspa jest calkiem spora I miesci sie na niej kilka osad. Nasz wybor pada na Iboih-najtansze backpakerskie miejsce. Niestety dojazd tam jest nietani. Placimy po 60000 Rp za prom I dodatkowe 50000 Rp od osoby za dojazd do Iboih z portu. Cen za transport drogowy nie da sie zbic niezaleznie ile osob sklada sie na autobusik. Czy jada dwie osoby czy piec cena jest zawsze 50000 Rp od glowy.Taka lokalna zmowa. Wiadomo, bialy ma na bilet by tu doleciec to musi tez miec kaske na autobusiki, mimo za jak na lokalne warunki jest to cena mocno zawyzona. Autochtoni zdaja sie zupelnie nie rozumiec idei backpakingu. Nie mielismy wyjscia I nie pozostalo nam nic innego jak zaplacic. Po okolo 45 min. dojechalismy do Iboih, zalogowalismy sie w pieknym miejscu zwanym Julia, dostalismy piekny bungalow na skalach nad samym morzem, z balkonu fantastyczny widok na lazurowe morze andamanskie, pod naszym balkonikiem malenka plazyczka pomiedzy skalami a zaraz dwa metry od brzegu przepiekny koralowy ogrod a to wszystko tylko za 5 USD za dobe.
Centrum zycia tej podrozniczej osady jest glowna plaza na ktorej jest dive shop, malenka restauracyjka z raczej skromnym menu (codziennie jedziemy na nasi goreng◄przez niemcow wymawiane “nazi goring”►-smazonym ryzu-lub nalesnikach z rana, i curry na obiadek) oraz sklepik z pierdulkami. Na plazy caly czas raczej nic sie nie dzieje, pare osob prazy sie w sloncu, pare gra w szachy, kosci lub inne pochlaniacze czasu a pare innych w tym samym czasie nurkuje. Nie ma tloku, czas wolno plynie. Naprawde mozna zapomniec jaki jest dzien tygodnia. Wieczorami ogniska ale raczej bez piwka. Malenka puszeczka kosztuje az 20000 Rp.
Nurkowanie w Iboih w porownaniu z reszta Indonezji jest tansze I sa tu naprawde swietne miejsca. Rekiny, delfiny I wielkie lawice oceanicznych ryb gwarantowane. Ciekawym miejscem jest podwodny wulkan z gejzerami I podwodnym spa.
Naszm nastepnym stopem jest Kuala Lumpur I niestety bedzie to ostanie miejsce naszej podrozy.