Zaświeciło nam słońce. Tak, że Uh sia la la. Żar leje się z nieba i uff jak gorąco. Przegnani z karaibów niepogodą odnaleźliśmy słońce po drugiej stronie kraju na parku narodowego skraju. Rozstawiliśmy namiocik i cieszymy się pogodą... A słońce ciągle świeci he he :)