Geoblog.pl    karinaipSZem    Podróże    W poszukiwaniu złotego runa czyli w stronę końca podróży Kolumba    Salar de Uyuni
Zwiń mapę
2010
13
paź

Salar de Uyuni

 
Boliwia
Boliwia, Uyuni
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13888 km
 
Bleh. Po morderczej drodze po bezdrożach z obolałymi tyłkami wylądowaliśmy w okrutnym miasteczku Uyuni. Po milutkiej i sielskiej atmosferze Tupizy czujemy sie z lekka rozczarowani, ale wyjścia nie było. Z tego bowiem miasteczka można najtaniej, najłatwiej i najszybciej zobaczyć największe na świecie naturalne pokłady soli – Salar de Uyuni (pozostałość po wielkim słonym jeziorze). Mogliśmy to zorganizować z Tupizy ale cena z tamtąd była ponad nasze plany – 1200 bolivianos za osobę za 4 dniową wycieczkę. W Uyuni udaje nam się to ogarnąć za jedyne 130 bolivianos za jednodniowy tour. Rezygnujemy z podziwiania jeziorek i pelikanów. Trochę już tego na naszej drodze było a pewnie będzie jeszcze więcej. W cenę wliczone są odwiedziny starych pociągów na pustuni oraz hotelu całego zbudowanego z soli.
Salar de Uyuni sam w sobie jest niesamowity. Ponad godzinę jedziemy po parometrowej grubości pokładach soli by dotrzeć do jednej z wielu wysp rozsianych na tej słonej równinie, po obu stronach za oknami samochodu aż po horyzont biało...
Aż trudno pomyśleć, że przed wiekami za parę kilo soli można było kupić wiele dóbr, pewnie wioski całe a tu takie wielkie pokłady. Pewnie wtedy lokalni indianie byliby zaliczani do najzamozniejszych ludzi świata. Dziś mają dużo soli...
Odchaczamy Salar na naszej liście i uciekamy z Uyuni tak prędko jak to możliwe. Nastepny przystanek Potosi – miasto kopaczy srebra i najwyżej położone zamieszkane miasto świata (4060m.n.p.m.).
Dla chętnych bicia rekordów: w miasteczku jest knajpa zwana Lama – można w niej przystąpić do zawodów w piciu trunków tj. 8 szotów (kieliszków) różnych trunków plus 2 mega drinki mieszanki wszystkiego. Aktualny rekord wynosi 39 sekund i należy do ekwadorczyka. Na liście uczestników nie ma żadnych polaków :( i pewnie dlatego taki słaby czas. Rozrywka taka kosztuje 200 bolivianos i jest to całkiem sporo w tym kraju. Po namowach Kariny odstępuję od chęci bicia rekordu :(


 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (57)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 172 wpisy172 151 komentarzy151 1549 zdjęć1549 0 plików multimedialnych0