od paru dni jestesmy w Potosi. Piekne miasto.
udalo nam sie znalesc w miare szybko dzialajacy internet wiec ja siedzie i laduje zdjecia a Pszemek zwiedza okoliczne kopalnie srebra, 2,5 godziny pod ziemia mnie nie krecilo az tak bardzo. zdjecia i jego opowiesci mi wystarcza
a na powierzchni burza szaleje. tu to pierwsze wiosenne deszcze